synchronicobjects: The Globe House Ceiling… look closely Józef...
synchronicobjects: Józef Mehoffer1906Poskromienie żywiołów (The...
Józef Mehoffer
1906
Poskromienie żywiołów (The Taming of the Elements)
Dom Pod Globusem ∙ The Globe House
Gmach Krakowskiej Izby Handlowo-Przemysłowej
Headquarters of the Cracow Chamber of Commerce and Industry
/1904-1906, arch. Franciszek Mączyński & Tadeusz Stryjeński,
designer & painter Józef Mehoffer, designer of vestibule Józef Gardecki (1905)
Pochodząca przypuszczalnie z lat 1897 – 1907 lista osób...
Pochodząca przypuszczalnie z lat 1897 – 1907 lista osób wykonujących niespotykane dziś już zawody z przypisaniem do miejsca zamieszkania lub pracy. Można znaleźć perełki: Abramowicz Hiernonim; były pułkownik turecki, Ackermann Lieba; kawiarka, Adam Jan; muzykant, Adamski Konstanty; weteran z r. 1863, Anczyc Waclaw; radca cesarski wlasciciel drukarski, Amster Maurycy; wlasc. fabryki miodu, Antecka Eufemia; trafikantka…
Dachy KazimierzaZdjęcia Kazimierza, przypadkowo pstrykane w...
Dachy Kazimierza
Zdjęcia Kazimierza, przypadkowo pstrykane w trakcie montaży na dachach. Autorem wszystkich zdjęć jest Łukasz Prokopiuk. Rozpoznajecie te miejsca?
stoptime: Kazimierz-4 von Gabriele Kappes
stoptime: Kazimierz-3 von Gabriele Kappes
krakow2016: #Repost @wydbetania2016 ・・・ Don’t worry, be holy!...
#Repost @wydbetania2016
・・・
Don’t worry, be holy! :) Follow us! #follow#wyd2016#wyd#gmg2016#gmg#jmj2016#jmj#God#instajesus#instachristian#instapray#Betania#Białystok#Poland#Cracow2016#Cracow#Krakow2016#volunteers#smile#Jesus#śdm#śdm2016#friends
krakow2016: Szukamy równowagi 😉 / We’re getting...
Szukamy równowagi 😉
/ We’re getting ballanced!
#krakow2016 #prayforWYD #takemetowyd #plants(w: ŚDM 2016 - Archidiecezja Krakowska)
Czarne chmury postraszyły deszczem.
Czarne chmury postraszyły deszczem.
motherhag: i also need to be in Kraków right now
lamus-dworski: Opening of the new Sports Stadium in Kraków,...
Opening of the new Sports Stadium in Kraków, Poland, 1938. Image by “Światowid” photo agency, via Fotografia Krakowska / Muzeum Historyczne.
Miejski Stadion Sportowy w Krakowieal. 3-go Maja 23 | 1934-1939...
Miejski Stadion Sportowy w Krakowie
al. 3-go Maja 23 | 1934-1939 | Marcin Bukowski
Popularyzacja sportu i dbałość o „kulturę fizyczną” to jedne z największych osiągnięć II RP. Sport przestał być zajęciem elitarnym, a Polacy zaczęli odnosić poważne olimpijskie sukcesy. W 1927 roku powołano Urząd Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego, sprawujący pieczę nad organizacjami sportowymi, których w samym Krakowie było kilkadziesiąt i które, obok krzewienia sportowego ducha, w dużej mierze zajmowały się edukacją patriotyczną młodzieży. W tej atmosferze podjęto decyzję o budowie okazałego kompleksu obiektów sportowych, mającego podnieść turystyczną atrakcyjność miasta oraz dawać mieszkańcom miejsce zarówno do kibicowania, jak i do amatorskiej aktywności fizycznej. Była to jedna z największych inwestycji podjętych przed II wojną światową w Krakowie. Na lokalizację Miejskiego Stadionu Sportowego wybrano teren o powierzchni ponad 20 hektarów, ulokowany na końcu al. 3-go Maja, przy Błoniach, między os. Cichy Kącik a Parkiem Jordana. Projekt powierzono Marcinowi Bukowskiemu, związanemu z Urzędem Budownictwa Miejskiego architektowi i historykowi sztuki.
Najbardziej
kosztownym elementem przedsięwzięcia miał być główny stadion, jak na
ówczesne warunki niezwykle pojemny, bo przeznaczony dla 33 000 widzów
(dla porównania: stadion mieszczący się tu dzisiaj, po przebudowie z
2010 roku, posiada niemal taką samą ilość miejsc – 33 326). Jego budowę
planowano w sąsiedztwie parku, w miejscu stadionu „Wisły” z 1922 roku.
Obok, bliżej osiedla Cichy Kącik, miały znaleźć się pomniejsze budowle:
dwa stadiony lekkoatletyczne, amfiteatr, baseny – sportowy i
rekreacyjny, korty tenisowe, boiska do piłki nożnej, hazeny (czeskiej
piłki ręcznej) oraz do hokeja, tor łuczniczy, szatnie i kawiarnie.
Budowa, do której w ramach prac społecznych zatrudniono wielu
bezrobotnych, ruszyła w 1934 roku i trwała nieprzerwanie do wybuchu
wojny. W tym, jak na skalę przedsięwzięcia, krótkim czasie zdołano
wybudować stadion lekkoatletyczny męski (z widownią dla 3 tysięcy osób),
boisko lekkoatletyczne dla kobiet, basen, korty tenisowe, amfiteatr
oraz szatnie. Główny stadion powstał dopiero w 1954 roku.
Budowle z
lat 1934-39 odznaczały się dużą prostotą, zarówno pod względem
konstrukcyjnym, jak i architektonicznym. Otoczone bujną zielenią
uzyskały elewacje z czerwonej cegły oraz proste bryły, urozmaicone
bulajami, masztami flagowymi, żelbetowymi pergolami i płaskorzeźbami. Do
dzisiaj pozostało niewiele dowodów dawnej świetności Miejskiego
Stadionu Sportowego. Spośród nich warto zwrócić uwagę na dwa budynki
damskiej i męskiej szatni, flankujące niegdyś wejście do amfiteatru. Na
ich elewacjach zachowały się zaprojektowane przez Karola Muszkieta
wyobrażenia Artemidy i Herkulesa.
Miejski Stadion Sportowy to najważniejsza krakowska realizacja Marcina Bukowskiego. Ten urodzony pod Wawelem projektant studiował w latach 20. równolegle historię sztuki na UJ oraz architekturę na Wydziale Architektury krakowskiej ASP. W 1930 roku obronił także dyplom na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej. W 1933 roku zwyciężył w konkursie na projekt krakowskiego stadionu, przy którego budowie pracował aż do wybuchu wojny. W trakcie wojny początkowo był więziony, później pracował dla władz miasta. Po 1945 roku podjął pracę na świeżo utworzonym Wydziale Architektury przy Akademii Górniczej, w Katedrze Konserwacji Zabytków prowadzonej przez dziekana nowej szkoły Adolfa Szyszko-Bohusza. Rok później związał się z Wrocławiem zaangażowany był przy rekonstrukcji najcenniejszych zabytków miasta, m.in. katedry, arsenału i ratusza. Odbudowie tego ostatniego poświęcił monografię. Równocześnie był także wykładowcą, początkowo związany z Politechniką Wrocławską, od 1964 roku pracował na Politechnice Śląskiej. Kariera Bukowskiego pokazuje rolę, jaką krakowskie środowisko architektoniczne i konserwatorskie odgrywało także po zakończeniu wojny.
Opracowanie: Kamila Twardowska, Michał Wiśniewski
na-poludnie-od-tunelu: Doesn’t apply to residentsKraków, ul....
Malwy, samosiejki i żółte tablice ostrzegawcze.
Malwy, samosiejki i żółte tablice ostrzegawcze.
avidey: Hidden entrance to the castle #krakow #poland #door...
maximandipleasure: Takie rzeczy tylko w Krakowie.
fwhalenxo: Segwaying in Poland ####
karnowakphoto: ETNOKRAKÓW 2015Warsztaty i targi tradycyjnych...
ETNOKRAKÓW 2015
Warsztaty i targi tradycyjnych instrumentów ludowych podczas ETNOKRAKÓW 2015
karnowakphoto: ULICA International Festival of Street...
ULICA International Festival of Street Theatres
Vysoké snění (Wysokie sny) - V.O.S.A. Theatre (Czechy)
Przedziwne postacie, fantastyczne scenerie i zaskakujące interakcje, które wzbudzają uśmiech na twarzach przechodniów spotykanych w miejscach o całkowicie nieteatralnym charakterze.
W przedstawieniu użyto sześciu oryginalnych maszyn samobieżnych, napędzanych przez rowery i welocypedy. W ich konstrukcji wziął udział Josef Zimovčák – człowiek, który objechał na rowerze nieomal całą ziemię.
karnowakphoto: ULICA International Festival of Street...
ULICA International Festival of Street Theatres
Funambus – Underclouds Company (Francja)
Tytuł Funambus pochodzi od łacińskich słów: funis (lina), ambulare (spacerować) i od angielskiego słowa bus (autobus).
Spektakl Funambus ewoluuje w stronę atmosfery inspirowanej komiksami Freda oraz filmami Andrieja Tarkowskiego i Roja Andersona. Lina to aparat kruchy i napięty, to łącznik pomiędzy przestrzenią i ziemią, co z natury rzeczy wydaje się być sprzecznością. Celem zespołu jest krzesanie iskier, które rozpalają się na skutek tarcia pomiędzy tymi elementami.
Rozpoczynając od technik cyrkowych i działań z tego obszaru sztuki, zespół przenosi je do „życia”, do „istoty ludzkiej” z jej kłopotami, marzeniami, szaleństwem, miłościami i niespójnością. W ten sposób Funambus staje się mitologią współczesnych czasów, kiedy to każdy może swobodnie interpretować obrazy, których jest świadkiem. Sekwencja scen pokazuje historię człowieka patrzącego na świat i konfrontującego swoją surową poezję, nostalgię i naturę skłonną do marzeń z chłodem nadchodzącej przyszłości.