mój Kraków | MykrakInfo | galeria kraków

volokhan:

Так, кто заказал опять кучу снега? #Краков #Kraków
(в Krowodrza Górka)

dimaberkut:

Good evening #krakow #poland (at Kazimierz, Krakow, Poland)

lollipopfamily:

Today Kraków has turned into a Winter Wonderland :)

hollyblueadventures:

Today was all about exploring the city in flurries of snow, sitting in an art nouveau cafe with Polish soup and then hot chocolate (basically just thick melted chocolate, amazing), walking around market square then coming back to hotel for an accidental nap, then watching a two hour marathon of New Girl on one of the American channels in bed. Not even remotely sorry, so far Cracow is the greatest, most laid back time ever.

krak-oh:

Opuszczony dom na rogu ulic Sowińskiego i Ordona.

krak-oh:

Bar mleczny Górnik przy ul. Czystej i Dolnych Młynów

krak-oh:

Wyburzony Wawel. Widok na kawałek muru dawnej fabryki cukierniczej Wawel przy ul. Masarskiej. W nieistniejącym budynku produkowano głównie czekolady, kakao i karmelki. Nieistniejący budynek można obejrzeć na Wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wawel_%28przedsi%C4%99biorstwo%29#mediaviewer/File:Fabryka_czekolady-Wawel.JPG
Z tyłu kawałek zabudowy mieszkaniowej ul. Kotlarskiej i szczyt słynnego “Błękitka” - biurowca Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej Prasa zbudowany wg. projektu Janusza Ingardena. Zmodernizowano i podwyższono go w l.90. wg projektu Krzysztofa Kiendry. Teraz jest tam siedziba PEKAO SA.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cracovia_Business_Center

drakoumel:

Just Kraków, Poland.

shinyaayama:

my way.

shinyaayama:

Florianska.

Moje podwórko | AD 2015-01-25

W nocy ze soboty na niedzielę spadło w Krakowie trochę śniegu. Właściwie to pierwszy śnieg tej zimy. Poprzednie opady były takie, że na dobrą sprawę nie dało się białej pierzynki sfotografować bo zbyt szybko topniała. Tak więc idąc rano do kościoła wsadziłem do kieszenie aparat Yashica aby zmierzyć się kolejny raz z tym najstarszym tematem fotograficznym. Pierwsze zdjęcie jakie powstało i zostało zachowane do naszych czasów to widok z okna na podwórko. Zamierzeniem było uchwycenie wrażenia dużej ilości śniegu. Naprawdę dużo go nie było, ale sprawiał takie wrażenie.

W moim amatorstwie pracuję przypadkowo. Pod palce nasunęła mi się funkcja progowania, prawdę pisząc nie wiem co to jest, i ona występuje w głównej roli. Następnie dawałem cyjanotypię z pruskim błękitem. Jak coś wychodziło to zostawiałem. W innych zdjęciach główną rolę spełniał filtr ‘National geografic’.

Zdjęcia zostały zrobione na Stradomiu. Proszę nie mylić z Kazimierzem. Stradomskie podwórka mają inne smaki i klimaty niż kazimierskie.

—-

Wojtek Oracz